Targi Optyczne Optyka 2021 w Poznaniu

Po 3 latach pauzy Poznań ponownie na kilka dni stał się okularową stolicą Europy. Od 22 do 24 października biznes optyczny miał możliwość zjednoczyć się podczas Targów Optycznych Optyka 2021 zorganizowanych przez Grupę Międzynarodowych Targów Poznańskich oraz Krakowską Izbę Rzemieślniczą. Cyklicznie od 2008 roku poznański event potwierdza jak istotne w budowaniu biznesowych relacji są spotkania i rozmowy w realu. Telefony, konferencje na Teamsie czy internetowe zakupy w żaden sposób nie zastąpią dyskusji w cztery oczy, uścisków dłoni nie mówiąc o bezpośrednim dostępie do produktów, urządzeń, rozwiązań czy możliwości uczestnictwa w konferencjach naukowych, prelekcjach i warsztatach.

Niewątpliwie najgłośniejsze stoisko wystawiennicze należało do firmy New Vision Optica znanej z okularowych marek Scappa, Frido, Intenso oraz Mystique. Warto wspomnieć, że nad wzornictwem opraw NVO czuwa Andrea Ardissono – były, czołowy projektant Luxottica. Całkiem nieźle w nowych „słońcach” z debiutanckiej linii opraw o nazwie Despada prezentował się podczas swojego występu Tomasz Karolak w towarzystwie smakowicie brzmiącego bandu „Pączki w tłuszczu”. Niech rzuci kamieniem, kto był, nie śpiewał lub nie nucił.

 

Mniej nie znaczy gorzej

Nie ma co porównywać skali wydarzenia z targami optycznymi z 2018 roku, kiedy żyliśmy w błogiej nieświadomości z dala od czyhającego na nas wirusa. Tak tutaj jak i na paryskich targach Silmo (24-27 września 2021), gdzie również miałem przyjemność gościć, ilość wystawców i odwiedzających była znacznie mniejsza w odniesieniu do lat poprzednich.
Czy warto było odwiedzić Targi Wyraźnych Korzyści w Poznaniu? Jak najbardziej tak. Obok możliwości zaspokojenia głodu wydarzenia optycznego, podtrzymania relacji z kontrahentami był to także czas na zapoznanie się najnowszymi kolekcjami opraw korekcyjnych, okularów przeciwsłonecznych i akcesoriów. Handlowe serce Poznania stało się też miejscem na zaznajomienie się z ofertą producentów soczewek okularowych oraz na przetestowanie nowatorskich rozwiązań jakie oferuje sprzęt optyczny i okulistyczny.

W prawdziwe mini laboratorium optyczne przeobrażono część stoiska wystawienniczego marki JZO, na którym widzowie byli świadkami profesjonalnych testów z wykorzystaniem soczewek okularowych z portfolio marki. Ogromne brawa za kreatywność!

Wydarzenia optyczne to czas, który często spędzam ze swoją osobistą żoną. Doradztwo okularowe + doradztwo okulistyczne = duet doskonały.

Laureaci wydarzenia

Organizatorzy w zgodzie z tradycją targów wyłonili laureatów wydarzenia. Sąd konkursowy Złotego Medalu pod przewodnictwem prof. Ryszarda Naskręckiego wręczył wyróżnienia następującym markom:

  • Glasson – za oprogramowanie dla salonów optycznych z modułem gabinetu dla optometrystów i okulistów,
  • JZO S.A. – za progresywne soczewki okularowe Senseo,
  • Shamir Optical Ltd /Shamir Polska Sp. z o.o. za soczewki okularowe Shamir Autograph Innelligence,
  • Hoya Lens Poland za soczewki okularowe MiYOSMART,
  • Grand Vision Optics Ver Sport, S.L. / Optyka Brenk S.C. za kolekcję opraw NanoCLIP,
  • Essilor International/Essilor Polonia Sp. z o.o. za foropter Vision – R 800 oraz Soczewkę okularową AVA,
  • NIDEK Co.,Ltd/Poland Optical Sp. z o.o. za Autorefraktokeratometr ARK-F

Każdy pracownik marki Blick Punkt nawet zwykły posiłek spożywa w wyjątkowej stylizacji. Na zdjęciu jedne z moich ulubionych okularów przeciwsłonecznych marki Kaos.

Jedne z najefektowniejszych i zdecydowanie „najszybszych” stoisk targów należało do marki Shamir.

Spośród przekazanych statuetek Złotego Medalu Targów na szczególne wyrazy uznania zasłużyła marka Glasson, która dzięki swojemu innowacyjnemu programowi optycznemu wyraźnie „odjechała” w rywalizacji o najlepszy produkt, otrzymując tym samym wyjątkowo cenną nagrodę – Laur Konsumenta. Swoim zaufaniem produkt Glasson’a obdarzyło ponad 33% internautów. Brawo!

Jak po ekspercku zadbać o czystość i higienę okularów? Wystarczy zapytać o to polskiego dystrybutora japońskich kosmetyków Soft99. Efekty działania preparatów mogą zaskoczyć niejednego okularnika. Wiem, ponieważ przetestowałem osobiście.

Radosław Żak – współtwórca oprogramowania Glasson w akcji. Zapewne zdradza sekret sukcesu – zdobycia nagrody – Laur Konsumenta.

Damian Misiak – współwłaściciel oraz współautor sukcesu Grupy Zakupowej Ekspert Optyk.

Szczerze gratuluję wszystkim wystawcom targów oraz laureatom przyznanych nagród. Wyrazy uznania kieruję także do zwycięzców nagród Acanthus Aureus za najciekawsze stoiska wystawiennicze. Triumfatorami w tej kategorii okazały się marki New Vision Optica, Essilor Luxottica, Hoya Lens Poland, Alcon oraz Shamir Polska.

 

 

 

 

 

Nowy rok szkolny: nowy piórnik, tornister … i OKULARY

Mówcie co chcecie, ale nie ma na świecie wdzięczniejszych, okularowych obiektów od naszych dzieci. To one są najbardziej surowymi sędziami. To one bez ogródek dzielą się informacjami czy produkt, który im sugerujemy jest git czy do bani. Dziecko jest również wyjątkowo szczerym klientem, który bez oporów i większego zastanowienia odpowie „tak” lub „nie”. Dodatkowo mamy czasy, w których oczy naszych dzieci zdecydowanie częściej niż nasze jeszcze kilkanaście lat temu, poddawane są ekspozycji na sztuczne oświetlenie. Powszechna komputeryzacja odciska piętno na nas wszystkich, a nazywając rzeczy po imieniu jesteśmy świadkami epidemii krótkowzroczności.

Mamo, tato – maja być lekkie i wygodne!

Biorąc pod uwagę lawinowo rosnące zapotrzebowanie na korekcję okularową producenci oftalmiki co rusz proponują „małym” klientom oprawki, które intrygują kształtem, kolorem i materiałem. Oczywiście nie sama estetyka jest tutaj najważniejsza. Co może zniechęcić dziecko do noszenia plastikowej protezy na nosie? Na pewno fakt, że okulary zwyczajnie będą niewygodne. Czym zatem się kierować, aby tego uniknąć? Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na samą wagę okularów. Jak pewnie się domyślacie decydują o niej dwie składowe – ta, przez którą patrzymy (szkła okularowe) oraz ta, którą nosimy (oprawka okularowa). W przypadku tej drugiej – z pewnością nie będziecie mieć kłopotu wybierając oprawki polskiej marki Frido z portfolio producenta New Vision Optica. Wierzcie lub nie, ale sesja foto potrafi doskonale zweryfikować ergonomię i lekkość dobieranych małym modelkom dziesiątek par okularów. Innymi słowy – leciuchne, acetatowe, modele opraw Frido zdały egzamin z wyróżnieniem.

…i kolorowe

Niewątpliwy atut lekkości produktu, to jednak nie wszystko w oczach srogich, dziecięcych jurorów. Co zatem z wyglądem oprawki? Drodzy rodzice – wierzcie mi – nie musicie się tłumaczyć z faktu, że Wasza pociecha w przeszłości nie chciała nosić okularów. Jako właściciel salonu optycznego byłem świadkiem dziesiątek dantejskich scen z udziałem dzieci i rodziców, podczas których argumenty dzieci były bezdyskusyjne: „nie bo nie”, „nie bo nie chcę”. Najczęstszym powodem jest obawa dzieciaków przed akceptacją wśród rówieśników. Aby temu zapobiec okulary powinny się dziecku zwyczajnie podobać – zachęcać kolorem i kształtem. Pozwólmy zatem naszemu brzdącowi na pewną dowolność w wyborze oprawki. Spróbujmy zaakceptować decyzję dziecka (chociażby w ujęciu koloru). W Przypadku najnowszej kolekcji opraw Frido mamy do czynienia z rajem barw dla małych księżniczek oraz trafionymi, mocniejszymi kolorami dla chłopców. W przypadku tych pierwszych producent postawił na bajkowe pastele oraz bardzo modne w tym sezonie transparenty. Mali modnisie zapewne bedą mieli spory wybór wsród odcieni niebieskich, czerwonych czy pomarańczowych.
Osobiście, kiedy wybieram oprawkę dla dziecka zwracam uwagę na kilka czynników. Obok lekkości produktu, użytego w produkcji materiału niezwykle istotny jest odpowiedni jej dobór. Biorąc pod uwagę mniejsze dzieci jestem zwolennikiem opraw z tworzyw sztucznych charakteryzujących się lekkością, hipoalergicznością oraz dobrą podatnością na modelowanie. To niewątpliwa zasługa opraw okularowych z kolekcji Frido.

Dobór stylistyczny to także nie lada wyzwanie

Drodzy rodzice, pamiętajcie także przy wyborze okularów o podstawowych wytycznych. O tym, aby oprawka okularowa była wygodna, dobrze leżała na nosie, miała odpowiednie wymiary w płaszczyźnie czołowej (szerokość oprawy) i bocznej (długość zauszników). Odbiór gotowych okularów powinien odbyć się też w obecności dziecka, aby sprzedawca w salonie optycznym mógł w odpowiedni sposób wyprofilować oprawę. Jeśli chcecie dodatkowo zapewnić właściwe położenie okularów na nosie i zadbać o ich bezpieczeństwo zapytajcie też Waszego optyka o akcesoria takie jak stopery, łańcuszki czy sznureczki. Groszowa sprawa, a często pomocna. Jeśli moce „szkieł” u dziecka są duże i wymagają pocienienia soczewki, to zastosujecie się do rad optyka. Zaciśnijcie zęby i zapłaćcie trochę więcej wybierając mniejszą wagę produktu oraz jego dobre uszlachetnienie, Sprawi to, że wraz z oprawą marki Frido okulary Waszej pociechy staną się doskonałym wyrobem medycznym.

Radek Wiktorowicz – Ghosteye