Rodzimy salon optyczny lepszy niż sieciówka?

Od lat na rynku optycznym widoczna jest polaryzacja na tzw. rodzime, rzemieślnicze salony optyczne oraz sieciówki, czyli wielkometrażowe salony, obecne najczęściej w galeriach handlowych. Aby wiedzieć o czym rozprawia niniejszy wpis, uporządkuję podstawową wiedzę o wspomnianych dwóch modelach biznesu.

  • Rodzime salony optyczne to działalności funkcjonujące najczęściej na lokalnym rynku zwykle jako punkty obecne poza dużymi centrami handlowymi. To zazwyczaj mniejsze powierzchniowo, niezależne salony optyczne, których właścicielami są z reguły osoby z wykształceniem kierunkowym (optyk), nierzadko prowadzące swój biznes z pokolenia na pokolenie.
  • Sieciowe salony optyczne to działalności obejmujące najczęściej wielkopowierzchniowe lokale w centrach handlowych, których organizacje liczą zwykle kilkanaście lub kilkadziesiąt punktów. Największy gracz na rynku polskim posiada ich około 240. Bywa, że tzw. sieciówki oferują system franczyzowy, najczęściej jednak budują swój biznes niezależnie.

Poniższa treść to moja ocena i interpretacja, a zarazem wyjaśnienie dlaczego w tytule niniejszego wpisu równie dobrze zamiast pytajnika postawić mógłbym kropkę.

Indywidualne podejście do każdego klienta

Prowadzenie salonu optycznego zawsze spotyka się z nietypowymi sytuacjami, o których rozwiązaniu decyduje nie tylko człowiek, ale odgórnie określona procedura obsługi. Reklamacje, zwroty, wymiany, bezkosztowe naprawy, serwisy „obcych” produktów, wysyłki za granicę, realizacje „na cito”, sposoby płatności, rozliczenia ratalne. To szereg postępowań, z którymi lepiej poradzi sobie rodzimy salon i mniejsza firma. Mimo szczerych chęci sprzedawcy w salonie sieciowym, widmo papierologii oraz zobligowanie do przestrzegania wytycznych, może być dla klienta zderzeniem ze ścianą korporacji. Często jako klient jesteś tutaj kolejnym numerem zlecenia, bez podania którego trudno jest Ci pomóc i sprawnie odnaleźć Twoje okulary. W rodzimym salonie, sytuacje nietypowe i sporne załatwić można „od ręki”.

Elastyczna polityka rabatowa

Sieciowe salony optyczne dla zachowania spójności ofert promocyjnych w różnych punktach na mapie Polski, wdrażają zwykle jednolity cennik produktów – szkieł i opraw. Wprowadzony porządek zamyka jednak klientom drogę do negocjacji. W przypadku rodzimych salonów polityka rabatowa odbywać się może na zasadach uznaniowych. Innymi słowy masz prawo skutecznie negocjować wartość zlecenia, ponieważ za cenę produktu odpowiedzialny jest właściciel firmy, nierzadko obecny na miejscu. Przy szczerych chęciach sprzedawcy w salonie sieciowym uznaniowość w polityce rabatowej nie istnieje. Innymi słowy w przypadku rodzimego optyka czynnik ludzki w kwestii zniżek ma większą siłę niż ustalone przez marketing dużej firmy tabele rabatowe.

Elastyczna oferta produktowa

Gwarantem atrakcyjnej i konkurencyjnej ceny produktu oferowanego w salonie sieciowym jest realizacja przez firmę dużych zamówień u konkretnych producentów i dystrybutorów. Konsekwencją wyśrubowanych promocji jest narzucony z góry producent szkieł i określone, sztywne portfolio opraw, niewykraczające od obecnego na półkach. Rodzimy salon podobnie rekomenduje określone produkty danej firmy, jednakże dysponuje szerszą możliwością i luźniejszym przywiązaniem do określonej marki szkieł i opraw. Na prośbę klienta optyk taki może wykonać szkła u dowolnego producenta bądź zrealizować specjalne zamówienie wymyślnych opraw. W lokalnym optyku odnajdziesz także znacznie częściej niszowe marki opraw i okularów przeciwsłonecznych.

Wspierasz lokalne firmy, a nie zachodni kapitał

Pojedyncze salony optyczne lub te, mające swoje filie w sąsiadujących dzielnicach lub miastach to rodzime, polskie marki. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się biorąc pod uwagę salony sieciowe. Największe sieci optyczne, których zarządy są w zagranicznych rękach liczą łącznie około 400 salonów w kraju. Nieco mniejsze „sieci”, w skład których najczęściej wchodzi ponad 20 punktów jednej marki, to w większości polscy przedsiębiorcy. Informacje te są ogólnie dostępne w sieci jako elektroniczne rejestry publiczne (np. krs-online.com.pl). Tak więc ci bardziej wnikliwi mogą łatwo sprawdzić jaki biznes wspierają bądź będą wspierać (blisko 3/4 Polaków nosi okulary).

Niniejszy wpis nie ma na celu podważenie profesjonalizmu i kompetencji niczyjego biznesu. Zawarta w nim wiedza nie jest tą jedyną słuszną, pełniącą rolę prawdy objawionej. To moja subiektywna forma oceny wynikająca z obserwacji rynku optycznego w ciągu ostatniej dekady, tudzież poprzez rozwój własnych salonów optycznych oraz prowadząc szkolenia dla branży optycznej.

No comment yet, add your voice below!


Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.